BiznesGospodarka

Sygnaliści – nowy obowiązek czy szansa na zmianę? Co zmieni nowe prawo?

Czy mamy odwagę mówić prawdę, nawet jeśli wiąże się to z ryzykiem? 25 września 2024 roku w Polsce weszły w życie przepisy chroniące sygnalistów. Mają one na celu zrewolucjonizowanie sposobu, w jaki zgłaszamy nieprawidłowości w miejscu pracy. Czy nowa regulacja wpłynie na przejrzystość organizacji, czy jedynie obciąży przedsiębiorców kolejnymi obowiązkami?

Kim jest sygnalista i jakie sprawy może zgłaszać?

Sygnalista to osoba, która informuje o naruszeniach prawa, nieprawidłowościach lub zagrożeniach dla dobra publicznego, zarówno wewnątrz swojej organizacji, jak i na zewnątrz. Mogą to być problemy związane z korupcją, oszustwami, dyskryminacją, naruszeniami przepisów BHP czy prawa pracy. Sygnalistą może być pracownik, ale też osoba spoza organizacji, która zdobyła wiedzę o takich sprawach.

  • „Sygnaliści często stoją w obliczu trudnych wyborów. Z jednej strony chcą działać na rzecz dobra wspólnego, z drugiej – obawiają się konsekwencji. Nowe przepisy chronią sygnalistów przed odwetem ze strony pracodawcy, co może zachęcić więcej osób do zgłaszania nieprawidłowości” – wyjaśnia Beata Anioł, HR Manager z BrainSHARE IT, producenta programu SaldeoSMART.

Jak nowe prawo chroni sygnalistów?

Raport „Mobbing w polskich firmach” z 2023 roku wskazuje, że aż 41,4% pracujących Polaków doświadczyło mobbingu. Wielu pracowników boi się zgłaszać problemy w obawie przed odwetem. Nowe przepisy mają na celu zwiększenie ochrony takich osób, zapewniając im większe bezpieczeństwo przed represjami.

Prawo przewiduje, że zgłaszający nieprawidłowości sygnalista nie może być narażony na zwolnienie, obniżenie wynagrodzenia, dyskryminację ani mobbing. W przypadku wystąpienia takich działań to pracodawca będzie musiał udowodnić, że jego postępowanie nie miało charakteru odwetowego. Taki zapis może pomóc pracownikom czuć się bezpieczniej i zachęcić ich do zgłaszania nieprawidłowości.

  • „Pojawiają się pytania o skuteczność przepisów w praktyce. Czy pracodawcy będą stosować się do nowych zasad? Czy sygnaliści będą czuć się dostatecznie bezpiecznie, by zgłaszać nieprawidłowości? Pomimo obiecujących przepisów, nadal może pozostać obawa przed konsekwencjami, nawet jeśli będą one subtelne” – dodaje Beata Anioł.

Sankcje za działania odwetowe wobec sygnalistów

Nowa ustawa wyraźnie podkreśla, że zgłaszanie nieprawidłowości nie powinno wiązać się z ryzykiem dla sygnalisty. Jeśli zostanie udowodnione, że pracodawca stosował działania odwetowe, sygnalista może dochodzić odszkodowania, które wyniesie minimum tyle, ile średnie miesięczne wynagrodzenie.

Ochroną objęci są nie tylko sami sygnaliści, ale także ich bliscy oraz organizacje wspierające działania sygnalistów. Dzięki temu mają oni większe poczucie bezpieczeństwa, gdy zgłaszają naruszenia. Mimo to wciąż pozostaje pytanie, czy przepisy wyeliminują zjawisko zastraszania sygnalistów.

  • „Te przepisy to dopiero początek. Aby ochrona sygnalistów działała skutecznie, niezbędna jest zmiana kultury organizacyjnej. Pracownicy powinni czuć się pewnie, wiedząc, że ich zgłoszenia będą traktowane poważnie i nie poniosą z tego tytułu negatywnych konsekwencji” – tłumaczy Beata Anioł.

Nowe obowiązki dla pracodawców – wdrożenie systemu zgłoszeń

Przepisy nakładają na pracodawców obowiązek stworzenia systemów, które umożliwiają pracownikom zgłaszanie nieprawidłowości. Od 25 września 2024 roku każda firma zatrudniająca przynajmniej 50 osób ma obowiązek zapewnić bezpieczne i skuteczne kanały zgłoszeń, które mogą być używane wewnętrznie, zewnętrznie lub publicznie.

Pracodawcy muszą przyjąć procedury wewnętrzne, jednak ich wdrożenie wymaga konsultacji z organizacjami związkowymi lub przedstawicielami pracowników. Proces konsultacji powinien trwać od 5 do 10 dni. Po uzyskaniu zgody na procedury pracodawca ma obowiązek poinformować pracowników o ich obowiązywaniu, które zaczyna się tydzień po ogłoszeniu.

Przejście w stronę kultury zgłaszania nieprawidłowości

Formalne wprowadzenie systemów zgłaszania nieprawidłowości może być pierwszym krokiem w stronę transformacji organizacji w bardziej przejrzyste i przyjazne miejsca pracy. Zgłaszanie nieprawidłowości wymaga jednak nie tylko przepisów, ale także zmiany mentalności pracowników i pracodawców.

Nowe regulacje mogą być początkiem zmian w kulturze wielu firm, przyczyniając się do budowania zaufania i poczucia bezpieczeństwa w pracy. Jednakże sama legislacja może nie wystarczyć, aby pracownicy poczuli się zupełnie bezpiecznie. Wdrożenie przepisów może wymagać nie tylko formalnych działań, ale również przyjęcia nowego podejścia do zarządzania i komunikacji.

Jakie wyzwania stoją przed pracodawcami?

Dostosowanie do nowych przepisów może stanowić wyzwanie dla wielu pracodawców, zwłaszcza że formalna ochrona prawna sygnalistów to coś nowego na polskim rynku pracy. Dla niektórych firm może być to dodatkowy obowiązek, który wymaga czasu i nakładów finansowych. Niemniej jednak, w dłuższej perspektywie korzyści z wdrożenia nowych procedur mogą przynieść organizacji większe zaufanie ze strony pracowników, co pozytywnie wpłynie na efektywność pracy i atmosferę w firmie.

Podsumowując, nowe przepisy o ochronie sygnalistów mają na celu ochronę pracowników przed odwetem i wspieranie zgłaszania nieprawidłowości. Stanowią krok w stronę większej przejrzystości i bezpieczeństwa w miejscu pracy, choć ich skuteczność w dużej mierze zależy od tego, jak zostaną wprowadzone i czy rzeczywiście przyczynią się do zmiany kultury organizacyjnej.